Myślę, że każda mama która ma córkę nie raz dzieliła się swoją biżuterią:)
Ja już zaczęłam:)
Zresztą bardzo często słyszę:
,,Mamo, a mogę pooglądać??
,,Mamo, a mogę przymierzyć??
Moja mała córka (4l.) zasiada do szkatułki z biżuterią i skrupulatnie
wszystko ogląda i przymierza.
Mówi: ,,a jak będę duża to mi kupisz"??
I dzięki temu powstał w mojej głowie pomysł...
Po co czekać aż będzie ,,duża".
Zrobię to teraz.
Każda mała Panienka marzy o tym, żeby wyglądać jak mama.
Mieć taki sam naszyjnik czy bransoletkę.
Cokolwiek, ważne żeby wyglądało tak jak mamy.
I tak oto powstały dwie bransoletki.
Identyczne.
Dla mamy i córki.
Mamy ubierają się tak samo jak córki, więc córki mogą mieć taką samą biżuterię jak mamy:)
Ta radość w oczach mojej córki jak dałam jej tą bransoletkę
i zobaczyła, że mama ma taką samą - bezcenne.
Oczywiście kolory sama wybierała;)
Dane techniczne:)
Bransoletka z płaskiego rzemienia ze skóry bydlęcej.
Elementy zrobione z koralików TOHO 11/0
Elementy są ruchome - ale nie na tyle, żeby same się przemieszczały.
(samemu można przesunąć)
Oczywiście kolory i rozmiar bransoletek konkretnie pod zamówienie.
W razie jakichkolwiek pytań proszę pisać maile.
Zapraszam.
u nas na blogu niedawno był właśnie post o identycznych sukienkach dla mnie i córki takie bransoletki były by super dopełnieniem :) pozdrawiam i zapraszam do nas http://siostrydajarade.blogspot.com/2016/04/pamietnik-lesbijki-erik-edwardson.html
OdpowiedzUsuńJakie ślicznotki !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
cudowny pomysł :) na tyle dziewczęce, że pasują i dziecku i na tyle nowoczesne, że pasują mamie. Piękne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
http://fashavable.blogspot.com/